Wspomnienia z weekendu

Środa, 17 maja 2017 · Komentarze(1)
Wydawało mi się, że przedłużony weekend to był wypoczynek. I tak było. Spokojnie, rodzinnie, spacery, ogniska, kibicowanie na meczach, a jednak... po powrocie byłem totalnie zmęczony. Sen przychodził nagle i nie chciał odejść... Już się boję co będzie się działo w najbliższych tygodniach.

Mimo to wyjazd był tak udany, że zdecydowałem się nawet zrobić sobie selfie... (czy to jest na pewno selfie, bo się nie znam?)...

Czy to selfie? © djk71

Dziś rano ciężko było wstać, po pracy również padłem. Mimo wszystko wieczorem udaje się na chwilę wyjść. Nie wiem czemu ale ruszam zbyt szybko (jak na mnie) i efekt od razu widać. Oddech, puls... Zamiast zwolnić, biegnę dalej w podobnym tempie licząc chyba na cud. Ten się nie zdarza. Zaplanowane podbiegi kończę w połowie... Brak tchu, puls 190+. Wracam do domu. Dobrze, kolejna nauczka, pilnować tempa...

No i na koniec jeszcze kilka zdjęć z niedzielnego spaceru po Sandomierzu i okolicy.

Ruszamy w Góry Pieprzowe © djk71
Nisko, ale wspinać się trzeba © djk71
Wisła i starorzecze © djk71
Widok na Starówkę © djk71
I Wąwóz Królowej Jadwigi © djk71
W wąwozie © djk71

Dziwnie rosną te drzewa © djk71
Jedna z wielu wiewiórek © djk71
Zamek © djk71
Ratusz © djk71
Piękne tereny... :-)

Komentarze (1)

W Wąwozie brakuje wody i krokodyli :P POZDRO

Roadrunner1984 21:07 piątek, 19 maja 2017
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa namii

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]