Meine Liebe Damen und meine Liebe Herren
Czwartek, 16 marca 2017
· Komentarze(0)
Kategoria Bieganie, Muzyka i nie tylko, Niemcy, Samotnie, W 9 miesięcy do maratonu
Ponoć CIA potrafi podsłuchiwać przy użyciu telewizorów Samsung. Wierzę :-) Od dziś wierzę. Spałem w pokoju z Samsungiem. Rano się ubieram i idę pobiegać. Włączam niby losową muzykę (tym razem nie zapomniałem) i co słyszę...
A gdzie właśnie jestem? No właśnie... Może przypadek, może... :-)
Jako, że dziś mieszkam blisko lasu (podobnie jak w domu) to kierunek las. Kawałek dalej... winnice. A winnice są zwykle na zboczach wzniesień. I tak też było... Nieplanowane podbiegi. Oczywiście puls w górę, ale w sumie mi się podobało. Szkoda, że u nas nie mam takiego terenu do ćwiczeń. Krótko, ale zgodnie z planem treningowym i planem dnia. Mimo zmęczenia chciałoby się więcej...
A gdzie właśnie jestem? No właśnie... Może przypadek, może... :-)
Jako, że dziś mieszkam blisko lasu (podobnie jak w domu) to kierunek las. Kawałek dalej... winnice. A winnice są zwykle na zboczach wzniesień. I tak też było... Nieplanowane podbiegi. Oczywiście puls w górę, ale w sumie mi się podobało. Szkoda, że u nas nie mam takiego terenu do ćwiczeń. Krótko, ale zgodnie z planem treningowym i planem dnia. Mimo zmęczenia chciałoby się więcej...