Wysoki puls

Piątek, 6 maja 2016 · Komentarze(6)
Po wczorajszym bieganiu czuję lekko niektóre mięśnie, ale w sumie bałem się, że będzie gorzej. Miałem nadzieję, że rano przed wizytą u klienta też się uda pobiegać, ale kilka e-maili sprawiło, że musiałem trochę postukać na klawiaturze. Potem śniadanko, wizyta u klienta, 500 km za kółkiem i raptem 40 minut na trening. Na rower nie ma sensu więc powtórnie bieganie.

Wymyśliłem sobie las, ale zapomniałem, że to oznacza z górki albo pod górkę. Na początku wydaje mi się, że jest lepiej niż wczoraj. Że więcej biegam niż maszeruję, ale szybko się to zmienia. Kilkadziesiąt sekund biegu wystarcza, aby tętno skoczyło ze 140 na 185. I to wcale nie szybkiego biegu. Ledwie truchtu. Masakra. I tak co chwilę.

Łatwo nie będzie, ale powalczymy....

Tak jeszcze a propos wczoraj: Biegałem wzdłuż szlaku oznaczonego dziwnym symbolem. Wie ktoś co to?

Co to za szlak? © djk71

Komentarze (6)

Słów mi brakło na komentarz ;)

djk71 14:57 sobota, 7 maja 2016

Darek , proszę skomentuj mój wpis z bykiem ! :-)

Jurek57 10:43 sobota, 7 maja 2016

Na to nie wpadłem. Ale w sumie to się prawie wpasowałem, bo było więcej walking niż running. Tyle, że bez kijków... :) Dzięki za info.

djk71 19:08 piątek, 6 maja 2016

To szlak nordic walking.

Spacerująca 19:00 piątek, 6 maja 2016

To nie będę wiedział, że przyszła na mnie pora...

djk71 18:25 piątek, 6 maja 2016

Z tym tętnem musisz zrobić porządek !
Wyrzuć pulsometr ! :-)

Jurek57 17:39 piątek, 6 maja 2016
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa yodwr

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]