Powrót do żywych?
Poniedziałek, 20 lipca 2015
· Komentarze(5)
Kategoria do 50km, Samotnie, śląskie, Z kamerą wśród...
Praktycznie z końcem lutego skończyły się treningi. Marzec to głównie choroba. Na przełomie marca i kwietnia kilka startów w zawodach - mimo braku treningów - dość obiecujących. A potem już kicha :-(
W maju - 67km !!! Po prostu rewelacja!
W czerwcu - dwa weekendy w Wiśle i Bike Orient. Też szaleństwo. :(
20 lipca - pierwsza aktywność w tym miesiącu :-( Efekt - prawie 12 kg w górę i zupełny brak kondycji :(
Najpierw życie zmieniło plany, a potem... już mi się nie chciało. Wszystkie cele poszły się paść, brakło motywacji... Pierwszy raz po prostu nie miałem chęci iść pokręcić, czy pobiegać. Jasne, że wcześniej też się zdarzało, ale był to dzień, czy kilka dni i do tego zawsze znalazłem usprawiedliwienie: bo pogoda, bo praca... Teraz, kiedy w końcu mogłem się ruszyć, nawet nie miałem potrzeby szukać wytłumaczeń. Po prostu nie miałem ochoty i już. Masakra.
Z innej beczki: na odnowionym budynku Elzabu pojawiło się nowe logo. Ładne.
Może i u mnie czas na odnowę?
Kadencja: 80
W maju - 67km !!! Po prostu rewelacja!
W czerwcu - dwa weekendy w Wiśle i Bike Orient. Też szaleństwo. :(
20 lipca - pierwsza aktywność w tym miesiącu :-( Efekt - prawie 12 kg w górę i zupełny brak kondycji :(
Najpierw życie zmieniło plany, a potem... już mi się nie chciało. Wszystkie cele poszły się paść, brakło motywacji... Pierwszy raz po prostu nie miałem chęci iść pokręcić, czy pobiegać. Jasne, że wcześniej też się zdarzało, ale był to dzień, czy kilka dni i do tego zawsze znalazłem usprawiedliwienie: bo pogoda, bo praca... Teraz, kiedy w końcu mogłem się ruszyć, nawet nie miałem potrzeby szukać wytłumaczeń. Po prostu nie miałem ochoty i już. Masakra.
Z innej beczki: na odnowionym budynku Elzabu pojawiło się nowe logo. Ładne.

Nowe logo© djk71
Może i u mnie czas na odnowę?
Kadencja: 80