Fortepianarium zamiast spinningu

Poniedziałek, 15 grudnia 2014 · Komentarze(3)
Fortepianarium zamiast spinningu

W planach była poranna siłownia, ale ponieważ lubię swoich gości to wyłączyłem budziki i... zapomniałem ich włączyć. Wieczorem miało być kręcenie w miejscu, ale wieczorek poetycki się przedłużył i nie zdążyłem. Ale nie żałuję, że poszedłem. Oprócz dawki poezji zostałem zaskoczony miejscem. Nie dość, że w końcu po raz pierwszy miałem okazję gościć w Domu Kawalera to jeszcze okazało się, że mieści się tam ponoć jedyne w Polsce Fortepianarium. Najstarszy z instrumentów pochodzi z ok. 1790 roku! Ponoć jest to najstarszy, działający instrument tego typu w Polsce.

Aż żal, że nie wziąłem ze sobą aparatu, musiała wystarczyć komórka.

Organy elektroniczne „HAMMOND COMMODORE” © djk71

Coś mi to przypomina © djk71

I trochę bardziej klasycznie © djk71


Żeby nie tracić dnia, wieczorem kolejne bieganie. Tym razem trochę zmienione proporcje. Wciąż daję radę :-)


3x7B-3M

Komentarze (3)

??
Ech...
Brakowało mi w niedzielę...
BUDZIKA!
:-)

kosma100 09:24 środa, 17 grudnia 2014

??

djk71 17:26 wtorek, 16 grudnia 2014

Cały czas miałam delikatne wrażenie <sic!>, że czegoś mi brakuje...
Już wiem czego mi brakowało w niedzielę :)
Pozdrawiam!

kosma100 16:56 wtorek, 16 grudnia 2014
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa afree

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]